czwartek, 1 sierpnia 2013

Dlaczego?

Było tak, że był ktoś, kto znaczył dla Ciebie momentami nawet więcej niż Ty sam dla siebie? Ktoś, kto był taką Twoją małą codziennością? Był przy Tobie, a może czułeś, że jest gdzieś blisko nawet gdy nie siedział obok Ciebie? Ktoś, kto był Ci tak bardzo bliski? Wiedział o Tobie najwięcej, nawet te z najgorszych prawd, znał Twoje błędy, Twoje wady, znał Ciebie i mimo wszystko rozumiał jak nikt inny. Zazwyczaj rozmawialiście całymi dniami i nigdy nie mieliście siebie dosyć, nigdy nie brakowało Wam tematów. Kiedyś obiecaliście sobie nawet, że nic nie będzie w stanie Was rozdzielić, że będziecie dla siebie już zawsze. Były plany, małe marzenia. Były chęci. Często uśmiechaliście się do siebie, nawet nic nie mówiąc. Śmialiście do bólu brzucha, czasem bez powodu.  Być może byliście dla siebie jak takie rodzeństwo, martwiliście się, gdy coś nie było w porządku, cieszyliście, gdy wszystko było dobrze.Ufaliście sobie i nie puszczaliście, choć niektórzy właśnie tego oczekiwali. Przyznaj, że gdyby cokolwiek się stało - wskoczyłbyś w ogień. Był ktoś taki, prawda? A teraz zapytam tylko - Gdzie jest teraz? Dlaczego nie ma go przy Tobie dziś, dlaczego nie było już wczoraj? Dlaczego nie ma, gdy płaczesz i przecierasz oczy już mokrym rękawem bluzy. Dlaczego nie ma, gdy cieszysz się z najmniejszej drobnostki, kiedy spełniają się Twoje małe marzenia, te, o które walczyłeś tak długo - dlaczego wtedy go nie ma? Dlaczego dziś jesteś sam? Sam, łapiąc wokół miliony innych dłoni, wciąż szukając w tym tłumie tamtej? Dlaczego dziś tęsknisz, siadasz w kącie i nie możesz już z tym nic zrobić? Dlaczego chęci umierają tak szybko, a cała reszta wypala się, gdy tylko przymrużysz oczy? Pytam - dlaczego?


7 komentarzy:

  1. Boskie :OOOO <3333

    OdpowiedzUsuń
  2. Anul jesteś moim małym mistrzem.

    OdpowiedzUsuń
  3. znakomite, wspaniale się wczuwasz w to co piszesz, a tekst jest odzwierciedleniem Twoich uczuć, genialne. znakomicie przelewasz to na papier, sposób w jaki piszesz jest imponujący, słownictwo równie nie banalne. podziwiam i życzę wielu sukcesów ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiesz ,że doprowadziłaś mnie do łez ? ....

    OdpowiedzUsuń