czwartek, 12 grudnia 2013

Dlaczego nie miałoby być dobrze?

Czasem po prostu się boję. Tak naprawdę boję się zbyt często. Czasem o to czy zdążę, czy też o to czy powiedziałam wszystko, to co wcześniej układałam we własnych myślach. Czasem o to czy powinnam, o to czy po prostu dam radę. Czasem o zmiany, każdy ich potrzebuje w tym ja, jednak strach przed tym czy im podołam, czy na pewno to dobry czas, odbiera mi je wszystkie. Boję się straty, choć tak wiele w życiu straciłam. Może to właśnie dlatego, może boję się, że gdy ktoś odbierze kolejną część mojego życia, że gdy ktoś, kto jest dla mnie tak ważny odejdzie, będzie bolało kilkakrotnie bardziej niż wcześniej, a ja? A ja, że po prostu nie dam sobie z tym rady. Strach jest wrogiem człowieka, odebrał tak wiele szans i nadal odbiera, gdy nie stajemy przed nim tupiąc nogą z pewnością, że możemy, że możemy już wszystko. Wątpimy. Wątpimy w siebie, zdecydowanie zbyt często. Przeszłość skopała Ci tyłek? Nie powinieneś do dziś cierpieć przez ból jaki Ci zadała, lecz być przez to paręnaście razy silniejszy, wewnątrz siebie ale i na zewnątrz. Tak, wiem, to trudne. Cholera, doskonale o tym wiem. Przecież jesteśmy tylko ludźmi, prawda? Stworzeniami z sercem, to prawda - każdy je ma i każdy dzięki niemu czuje. Czuje czasem zbyt wiele. Każdy na tym sercu ma jakieś swoje małe rany, zaleczone czy też nie. Może bywają noce, gdy tak jak ja, po prostu je rozdrapujesz, jedna po drugiej. Wtedy już nie zaśniesz. Znów każdy kolejny dzień będzie identyczny do poprzedniego, będą się różnić tylko dniem w kalendarzu. Znów każdy kolejny dzień będzie przynosić ze sobą ból, łzy i to całe cierpienie, które tak bardzo nas wykańcza. Nikt nie obiecywał, że będzie idealnie, ale dlaczego nie miałoby być dobrze? Dlaczego w końcu nie miałoby się ułożyć? Ułożyć, tak żebyś mógł każdego dnia uśmiechać się najszerzej jak tylko potrafisz, uśmiechał szczerze, bez udawania przy innych, że u Ciebie wszystko w porządku.


4 komentarze:

  1. Świetnie powiedziane. Jednakże mam uwagę. Strach jest nieodłącznym elementem egzystencji człowieka i bez niego każdy by się prędzej pozabijał bo nie widziałby powodu, np. nie skoczyć z mostu. W myślach "W sumie? Czemu nie? Przecież się nie boję skoczyć. Ewentualnie zginę, ale co mi tam. śmierci też się nie boję." Strach jest potrzebny. Przypomina nam, że jesteśmy niestety śmiertelnikami. Poza tym świetny tekst. Pozdrawiam. Silence.

    OdpowiedzUsuń
  2. s0methingtosay z aska!12 grudnia 2013 07:28

    To dobrze, że się boisz.. Bo to bardzo ludzkie, to oznacza, że masz w sobie uczucia. Pewnie czasami jak każdy chciałabyś je na chwilę wyłączyć ale to naprawdę dobrze, że czujesz. Jak zawsze - mnie nie zawiodłaś. Wpis cudowny i bardzo do mnie trafia. Mam nadzieję, że niedługo tak Ci się właśnie ułoży.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dlatego czasem trzeba zachować się jak małe, rozkapryszone i rozpieszczone dziecko, zrobić przytup prawą nóżką, pokazać język i nie dać się dorwać strachu.//Kola

    OdpowiedzUsuń
  4. napisałabyś coś o przyjaźni ? takiej, w ktorej 'udziela' sie tylko jedna osoba, a druga tego nie widzi... jest tylko ona jedna, ktora potrzebuje pomocy, a sama nie pomaga, nie pyta ...

    OdpowiedzUsuń